We wtorek 31 stycznia br. w budynku OSP w Świerżach Górnych odbyły się warsztaty zorganizowane we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego  w Warszawie oraz Kołem Gospodyń Wiejskich w Świerżach Górnych w ramach Mazowieckich Dobrych Praktyk i Tradycji Kulinarnych: Przetwórstwo owoców, w tym wytwarzanie napojów owocowych (cydr).

Spotkanie zgromadziło ponad 30 przedstawicielek kgw i stowarzyszeń z terenu powiatu kozienickiego.

Powitania uczestników dokonali Irena Bielawska – Prezes LGD “Puszcza Kozienicka” oraz Krzysztof Zaniewski Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie.

Spotkanie poprowadził Dariusz Koroś, właściciel założonej w 2014 roku firmy Cydr Chyliczki. Firma pana Dariusza produkuje kilka rodzajów wytrawnych cydrów musujących oraz mocniejszych trunków deserowych, znanych jako cydry lodowe. Jej wyroby były wielokrotnie nagradzane zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Podczas spotkania uczestnicy dowiedzieli się jakie owoce najlepiej nadają się do produkcji cydru, jakie powinny być parametry uzyskanego soku z jabłek i jak wpływają na cydr. Następnie prowadzący opowiedział o niezbędnym sprzęcie do produkcji oraz rodzajach drożdży. Szczegółowo zostały omówione etapy produkcji cydru oraz jego rodzaje.

Po części teoretycznej, przyszedł czas na praktykę. Uczestnicy mogli samodzielnie sprawdzić ilość cukru w owocach za pomocą ręcznego refraktometru, a następnie zabutelkować ten pyszny napój, by zabrać go do domu.

Na zakończenie zajęć odbyła się degustacja cydrów oraz poczęstunek produktami lokalnymi i tradycyjnymi, przygotowanymi przez Koło Gospodyń Wiejskich w Świerżach Górnych.

Cydr inaczej jabłecznik to orzeźwiający napój alkoholowy, stworzony najczęściej na bazie soku z jabłek lub gruszek. Powstaje w procesie fermentacji, podobnym do produkcji piwa. Zawartość alkoholu, który jest w nim zawarty, waha się pomiędzy 1,2-8,5%. Ze względu na rodzaj odznacza się świeżym aromatem, lekko słodkawym lub kwaskowo-orzeźwiającym smakiem jabłek. Wyróżniamy cydry zwykłe, musujące lub gazowane.

Dawniej w regionie kozienickim także wyrabiano jabłecznik. W Memoriale oeconomicznym z 1616 roku pisano, że w kozienickim: “z kwaśnych jabłek i gruszek jabłecznik czynią. Tłuką albo gniotą jabłka i układają je w jaką taskę (naczynie, miskę) i leją na nie świeżą wodę ze studni i zostawiają na kilka dni aż wykisieją. Po tym to piją. Ubóstwo ma to sobie za wino”.