Zabytki Gminy Kozienice

2 stycznia, 2017

Brzeźnica

Kościół par. pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, 1911-37, nr rej.: 282/A z 1.03.1985

Obecny kościół jest piątą, kolejną świątynią w Brzeźnicy. Wybudowany według projektu znanego warszawskiego architekta i konserwatora zabytków, Jarosława Wojciechowskiego, stanowi ciekawy przykład architektury neoromańskiej. Prace budowlane trwały na przestrzeni lat 1925-1934, choć już do 1930 r. wykonano 3/4 całości prac.

Kościół wznosi się na placu przykościelnym o wymiarach ok. 75×50 metrów. Teren otoczony jest metalowym ogrodzeniem z przęsłami z kutych prętów, osadzonymi pomiędzy czworobocznymi ceglanymi słupkami. Brama główna składa się z 2 żeliwnych skrzydeł między czworobocznymi, kamiennymi słupami. Drugie, dwudzielne wejście, do którego prowadzą schody, znajduje się od strony szosy. W północnym odcinku ogrodzenia mieści się furtka prowadząca do plebani. Wokół kościoła ścieżkę wyłożono kostką brukową. Jest tu także trawnik i kilkanaście drzew: dęby, klony, kasztanowce, lipy. Wzdłuż zachodniej części ogrodzenia umocowano 2 dębowe krzyże – pamiątka misji z 1960 i 1972 r. W 2012 r. na placu przykościelnym ustawiono pomnik błogosławionego Jana Pawła II. W 2013 r. swoją godną lokalizację odnalazł pomnik z tablicą upamiętniającą mieszkańców Brzeźnicy i okolicznych wsi poległych podczas II wojny światowej.

Podstawowym materiałem budulcowym ścian kościoła jest surowa czerwona cegła położona w układzie polskim, natomiast cokół, o wysokości ok. 132 m, wykonano z granitu ciosanego.

Ciekawa i rozbudowana architektura budowli przykuwa uwagę zróżnicowaną formą. Zestaw różnych brył wpływa na ekspresję monumentalnej struktury budynku sakralnego. Rzut jednonawowego kościoła poprzedza od zachodu kwadratowa kruchta główna, do której prowadzi domek portalowy. W kruchcie znajduje się chrzcielnica, dwie identyczne drewniane rzeźby Jezusa Chrystusa na krzyżu, a także tablice z listą duszpasterzy w Brzeźnicy w XX w., historią lokalnej parafii oraz tablica z nazwiskami 184 mieszkańców gminy Brzeźnica, żołnierzy AK-BCh i członków Polskiego Państwa Podziemnego poległych i zamordowanych podczas II wojny światowej. Po bokach kruchty zaprojektowano prostokątne pomieszczenia: od północy (lewa strona od wejścia) klatka schodowa, od południa pomieszczenie z urządzeniami ogrzewczymi, dalej zaś kruchty boczne z gankami na planie prostokąta. Korpus nawy jest trójprzęsłowy, po bokach 2 pierwszych przęseł występują regularne prostokątne, płytkie wnęki. Po bokach trzeciego przęsła architekt zaprojektował 2 kaplice: po lewej na planie prostokąta, zamkniętego półkoliście (kaplica Najświętszej Marii Panny), po prawej stronie prostokątna kaplica św. Franciszka, dawniej sala katechetyczna. Znakiem po wojennych zniszczeniach świątyni są ślady po pociskach artyleryjskich oraz 5 pocisków artyleryjskich wmurowanych w południowe mury.

Do kościoła można się dostać przez 4 wejścia – główne, 2 boczne prowadzące do pomieszczenia z urządzeniami grzewczymi i do klatki schodowej na chór, a także od północy do zakrystii. Prezbiterium – umieszczone na planie prostokąta, o zaokrąglonych wschodnich narożach – jest węższe od nawy. Patrząc od wejścia głównego, po bokach prezbiterium, znajdziemy półkoliste wnęki trzeciego przęsła korpusu. Za nimi znajdują się także: od północy sień na planie nieregularnego czworoboku, z wejściem zewnętrznym do zakrystii; od południa klatka schodowa na planie koła. Po północnej (lewej) stronie prezbiterium jest prostokątna zakrystia z półkolistym aneksem od północy i klatką schodową na planie koła przy płd.-wsch. narożniku. Większość wymienionych elementów architektonicznych ma dwukondygnacyjną konstrukcję o ostrych spadach, zaś pokrycie dachowe świątyni jest dosyć zróżnicowane. W zależności od położenia pokryte jest dwuspadowymi, trójspadowymi, pulpitowymi, stożkowymi lub półśrodkowymi blaszanymi dachami i daszkami. Bryła świątyni jest masywna, a jej najwyższym elementem jest strzelista, czterokondygnacyjna, czworoboczna wieża z blachy miedzianej, nakryta czworobocznym hełmem, nad którym majestatycznie góruje krzyż. Wieża z każdej strony przepruta otworami dzwonowymi, przesłoniętymi drewnianą, poziomą żaluzją. W dzwonnicy znajdują się 3 dzwony wykonane i zawieszone w roku 1977: Najświętsze Serce Jezusowe, Święty Leonard, Święty Maksymilian. Wcześniej, ze względów finansowych, w odbudowanym kościele nie było dzwonów. Swoistym ersatzem były 3 dzwonki ze stacji kolejowej, z których 2 większe zostały zawieszone na prowizorycznej dzwonnicy, a także sygnaturka ufundowana przez parafian.
Wrażenie masywności i fortyfikacyjnego charakteru budowli dodają elementy przylegające od północy i południa do prezbiterium, w swej formie podobne do okrągłych baszt obronnych. Tymi „basztami” dostać się można na strych, ale główne wejście na strych kościoła prowadzi z klatki schodowej na chórze. Schody umieszczone w „basztach” prowadzą do 2 sal, które znajdują się nad zakrystią i kaplicą św. Franciszka.

Przestronne wnętrze świątyni o systemie filarowo- szkarpowym jest otynkowane z wnękami komunikującymi się z prostokątnymi przęsłami nawy, zamkniętym łukiem pełnym i arkadami. W budowli występuje kilka rodzajów sklepień – kolebkowe (beczkowe) na gurtach, z lunetami w nawie. W prezbiterium, kruchtach, w gankach po boku krucht bocznych znajdziemy sklepienia krzyżowe.

D. cmentarz przy kościele, XV-XVIII, nr rej.: A-1047 z 9.09.2011

Janików

Park, XIX, nr rej.: 631 z 17.12.1957

Również po XIX-wiecznym parku (sądząc na podstawie pomnikowych drzew) obecnie niewiele zostało. Teren ten należy do zakładów, ale nie jest przez nie użytkowany. W 1957 r. park został wpisany do rejestru zabytków. Upłynęło wiele lat, w czasie których nikt o dawny park przy dworski nie zadbał. Pozostawiony sam sobie, bez pielęgnacji, z posadzonymi w latach 60. XX w. topolami bujnymi, pozostawiony bez pielęgnacji, nie zachował śladów dawnego założenia.

Szczególne zniszczenia wywołała budowa super chłodni w latach 1972-75. Zburzono wtedy resztę budynków folwarcznych, rozgrodzono park, wycięto część starodrzewa. Podczas przeprowadzonej w 1994 r. inwentaryzacji stwierdzono, że ocalało jedynie 14 gatunków drzew i 5 gatunków krzewów. Pozostało tu wtedy 11 drzew określonych jako pomniki przyrody. Były to 3 dęby, 1 jesion i 7 lip. W zach. części parku zachował się fragment alei lipowej. W parku w latach 90. rósł m.in.: klon jesionolistny, zwyczajny i srebrzysty, olsza czarna, brzoza brodawkowata, jesion wyniosły, świerk pospolity, sosna zwyczajna, grusza polna, topola bujna, dąb szypułkowany, wierzba biała, lipa drobnolistna, bez lilak i czarny, trzmielina brodawkowata, śnieguliczka biała, porzeczka.
Park był ciekawie położony, a swą powierzchnią obejmował cały teren skarpy oraz teren na płn.-wsch. i na płd.-zach. od niej. Dawna powierzchnia założenia: ogółem 7.11 ha (aktualna 2,4 ha), parku 2.40 ha (aktualna 2,4 ha), wód 0.50 ha (aktualna 0,2 ha). Wg informacji mieszkańców, było tu dużo stawów w większości utworzonych sztucznie. Ciekawostką jest duża ilość klonu srebrzystego tworzącego południową granicę. Aktualnie przez środek parku, wierzchem skarpy, przebiega droga, która jest pozostałością dawnej alei parkowej.
Dziś park od płd.-wsch. strony graniczy z zabudowaniami wsi. W części płn.-zach., gdzie rozciągał się folwark, potem wybudowano chłodnię, od płn i wsch. granicą jest łąka, przez którą płynie strumień.

W 1994 r. sporządzono „Ewidencję dokumentacyjną parku w Janikowie”, w której określono granice ochrony konserwatorskiej i kierunki renowacji. Konserwacja terenu zakładała ten sam przebieg i miała objąć od zach. granice zakładu, od płn. części łąki, od wsch. zadrzewienia przydrożne wraz ze stawem, a od płd. powinny biec granicą parku. Teren położony na płd. nie powinien być zabudowany ze względu na II klasę żyzności. Po sporządzeniu ewidencji wysnuto wnioski, że lepiej byłoby sporządzić nowy plan zagospodarowania parku i otoczyć ochroną ocalałe zabytkowe drzewa, usuwając samosiewy czy dosadzenia topoli Niekłańskiej (bujnej).

Kozienice

Kościół par. pw. Świętego Krzyża, 1868-69, nr rej.: 277/A z 27.12.1984

Pierwotny, drewniany kościół, ufundował Władysław Jagiełło w 1394 roku. Jak głosi legenda, w 1410 roku żołnierze ks. Witolda idący pod Grunwald, mieli się tu dopuścić rabunku, za co skazani zostali na śmierć. Odbudowany w 1557 roku, a następnie spalony w 1657 roku był później kilkakrotnie przebudowywany (m. in. z fundacji żony Augusta III, Marii Józefiny). Obecny, murowany kościół parafialny Świętego Krzyża wzniesiono na nowym miejscu w latach 1868-69. Wewnątrz znajdują się rokokowe ołtarze z obrazem Matki Boskiej z XVII w. oraz kilka innych obrazów i barokowych rzeźb. Obraz Świętej Rodziny, pędzla Wojciecha Gersona, pochodzi z 1888 roku. Dzwon datowany na rok 1564.

Kościół znajduje się w samym centrum Kozienic, przy głównym skrzyżowaniu ulic miasta: Warszawskiej, Lubelskiej, Radomskiej oraz przy Kochanowskiego, gdzie znajduje się dworzec autobusowy PKS. Kościół stoi na zadrzewionej działce, ogrodzonej żelaznymi przęsłami z ceglanymi, otynkowanymi słupkami. Od strony zachodniej teren kościelny graniczy z Ogrodem Jordanowskim. Obecnie biegnie tędy dróżka, która w XIX w. była aleją prowadzącą od wrót kościelnych aż do drzwi wejściowych dawnego pałacu (dziś Urząd Miejski).

Według tradycji pierwszy kościół w Kozienicach został wybudowany dzięki fundacji króla Władysława Jagiełły w 1394 r. Była to niewielka, drewniana świątynia, zależna od najstarszej w gminie parafii i w Świerżach Górnych. Kościół ten pod wezwaniem św. Krzyża miał być położony na wzniesieniu między ul. Nowy Świat a Czwartek.

Kolejni Jagiellonowie, Zygmunt I – urodzony 1.01.1467 r. w Kozienicach – oraz Zygmunt II August wspierali funkcjonowanie kozienickiej świątyni poprzez wzbogacanie jego uposażenia i renowację. Wówczas kościół należał do parafii Wargocin. Gdy pierwszy uległ zniszczeniu, król Zygmunt August w 1554 r. postawił w jego miejsce drugi, większy i drewniany. W 1657 r. kościół podzielił los setek, jeśli nie tysięcy, polskich świątyń rozgrabionych i zniszczonych przez Szwedów lub ich kamratów. Kościół odbudowano dopiero po 10 latach. Trzecia świątynia wybudowana przez ks. proboszcza Macieja Dąbrowskiego w 1667 r. przetrwała niemalże 100 lat.

Kolejny, czwarty z kolei, kościół drewniany ufundowała małżonka króla Zygmunta III, królowa Polski Maria Józefa. Przestronną i okazałą budowlę, postawioną w 1754 r., konsekrował w 1763 r. biskup kijowski, Józef Andrzej Załuski. Świątynia ta została przeniesiona w bezpośrednie sąsiedztwo kozienickiej rezydencji królewskiej. W przybliżeniu znajdowała się w miejscu, gdzie obecnie ulokowany jest zabytkowy cmentarz rodziny Denów, w parku miejskim.

W 1864 r. proboszczem parafi i został ks. Józef Khaun. Po ponad 100 latach istnienia ten drewniany kościół chylił się ku upadkowi. Postanowiono wybudować nową, murowaną świątynię. Głównym budowniczym został ks. Józef Khaun, zaś duże nakłady finansowe – prawie 7000 rubli – poniósł gen. Włodzimierz Den. Ten ostatni zażyczył sobie, żeby główne wejście do kościoła znajdowało się naprzeciwko pałacu kozienickiego, tak, żeby mógł z okien oglądać świątynię. Warunek ten spełniono – stąd też i taka wyjątkowa lokalizacja, choć normą było i jest w kościołach, że wejście główne znajduje się frontem do dużej ulicy. Świątynię budowano w latach 1868-1869. Kamień węgielny wmurowano 14.06.1868 r., a 24 października następnego roku biskup sandomierski ks. J. Juszyński konsekrował nowy kościół, który bez większych szkód przetrwał do dziś. Historia pokazuje, że jest to piąty, w przeszło 600-letnich dziejach, gmach kościoła pw. św. Krzyża w Kozienicach.

Świątynne mury wzniesione są z cegły, obustronnie tynkowane na zaprawie wapiennej. Sklepienie deskowe przesłonięte jest płaskim stropem, wypełnionym drewnianymi kasetonami. Na podłodze ułożona w 1928 r. terakotowa posadzka. Dach jest drewniany, krokwiowy oparty na koronie muru, krokwie natomiast wzmocnione są drewnianymi słupami. Stolarka okienna i drzwiowa w całym kościele jest drewniana, a framugi i okiennice osadzone są w murach. Drzwi drewniane osadzone są na współczesnych zawiasach, schody zewnętrzne pokryte terakotą. Rzut kościoła usytuowany jest na planie prostokąta, trzynawowy, halowy. Kościół jest orientowany, prezbiterium zamknięte trójbocznie, jest trochę szersze od nawy głównej, z 2 zakrystiami, które mają oddzielne wejścia z zewnątrz. Od frontu świątynia ma wejście główne przez kruchtę, nad którą jest usytuowany chór i wieża kościelna. Dodatkowo są 2 wejścia boczne po prawej stronie ze schodami na chór i wieżę kościelną, a także po lewej stronie od wejścia głównego. Wysoka jednokondygnacyjna bryła budowli zakończona jest dwukondygnacyjną wieżą. Fasada budynku ma dominującą środkową wieżę, wejście główne oraz nawy boczne rozdzielone są uproszczonymi pilastrami. Wieża z dzwonnicą na wysokości dwóch trzecich przedzielona została gzymsem między kondygnacyjnym. Wejście główne do kościoła otwierają dwuskrzydłowe drzwi, zamknięte łukiem pełnym z ozdobnym bonitowanym gzymsem. Nad drzwiami widnieje okrągłe witrażowe okienko – podobne jak w szczycie prezbiterium – ozdobione bonitowanym wokół okiennym gzymsem. W wyższej kondygnacji wieży, na każdej ze stron, umiejscowione są: 1 lub 2 małe okienka zamknięte pełnym łukiem. Wieżę wieńczy trójkątny tympanon, nad którym wznosi się dzwonnica z blachy, przepruta z każdej strony otworami dzwonowymi, przesłoniętymi metalową, poziomą żaluzją, z dachem iglicowym zwieńczonym krzyżem. Na elewacji frontowej widoczny jest rok konsekracji świątyni – 1869 r. Elewacje boczne zostały symetrycznie rozdzielone pilastrami z otworami okiennymi zamkniętymi łukiem prostym, okolone gzymsami z drzwiami prowadzącymi do dzwonnicy. Elewacja południowa jest symetryczna z drzwiami do zakrystii, oknami flankującymi prezbiterium oraz blendą, czyli ślepym oknem o wykroju arkady, w którym jest krzyż i rzeźba przedstawiająca Pietę. Rzeźba ta została umieszczona tu w latach 70. XX w. Wcześniej w blendzie widniał fresk Przemienienia Pańskiego, który został zamalowany. Cementowy cokół wokół budowli osłonięty blaszanym parapetem obecnie skuty jest do surowej cegły na wysokość parapetów okien. Zabieg ten spowodowany jest pracami restauratorskimi, jakie podjął obecny proboszcz parafii, m.in.: osuszaniem ścian i izolacją fundamentów. Pod dachem jest gzyms podokapowy. Sam budynek z terenem kościelnym od chwili wybudowania i konsekracji do dziś podlegał różnym pracom remontowym i budowlanym. Najwięcej zmian, które widzimy do dziś wykonano w latach 60. i 70. XX w., nad tymi pracami czuwał m.in. wikariusz ks. Adam Socha, który ukończył szkołę budowlaną. W 1960 r. postanowiono całkowicie wymienić chylące się ku upadkowi drewniane ogrodzenie. Z kolei w latach 1976-1978 ówczesny proboszcz ks. Siedlecki dobudował iglicę wieży kościelnej, którą wieńczy złota kula i krzyż.

W 1999 r. ks. prof. E. Warchoł wokół kościoła zlecił ułożyć kostkę brukową. Również i obecnie trwają prace renowacyjne, prowadzone zgodnie z wytycznymi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Nowy administrator parafii i ks. kanonik Kazimierz Chojnacki podjął czaso- i kapitałochłonne prace renowacyjne, które jeszcze nie zostały ukończone, lecz są niezbędne, by zachować i wzmocnić żywotność świątyni.

Styl architektoniczny budowli można nazwać a’la bazylikowy lub pseudobazylikowy. Szeroka nawa główna jest nieznacznie wyższa od naw bocznych. Wnętrze podzielone jest na nawy dwoma rzędami arkad złożonych z 8 fi larów, które podtrzymują sklepienie świątyni i charakterystyczny kasetonowy sufi t wykonany w 1964 r. Nad łękami łączącymi arkady widać malowidła ze scenami biblijnymi. Nad łukiem tęczowym prezbiterium ścianę przyozdabia fresk przedstawiający Ostatnią Wieczerzę. Nieskomplikowana architektura kościoła ubogacona jest wzbudzającym zachwyt wystrojem. Najpiękniejszymi elementami kościoła jest 5 rokokowych ołtarzy: ołtarz wielki i 4 boczne – rozmieszczone symetrycznie po 2 w nawach bocznych. Wystrój i wyposażenie niewiele zmieniło się od początku urządzenia świątyni. Ołtarz główny posiada 4 kolumny o bogato zdobionych głowicach. Kolumny tworzą podstawę dla platformy, na której nad skrajnymi kolumnami umiejscowione są złocone figury aniołów. Wewnątrz nastawy ołtarza wyściełanej ciemnobordowym suknem uwagę zwraca cykl rzeźb – z prawej Maria Magdalena, z lewej św. Jan Apostoł, oboje stoją zwróceni twarzami do środka, ku postaci Chrystusa ukrzyżowanego, niemalże naturalnej wielkości. Nad ołtarzem wznosi się obraz z wizerunkiem św. Rocha, malowany olejno na płótnie. Tabernakulum jest pomalowane i zdobione złocistymi dekoracjami. W prezbiterium znajdują się również: po prawej stronie, nad wejściem do pomieszczenia dla ministrantów, obraz Świętej Rodziny z 1883 r. autorstwa Wojciecha Gersona; po przeciwnej stronie nad drzwiami zakrystii wisi obraz z 2. poł. XVIII w. św. Jana Nepomucena pędzla Szymona Czechowicza, ofiarowany kościołowi przez Jana Kantego Fontanę. Na ścianie tęczowej zawieszone są 2 wielkie obrazy olejne z końca XVIII w. Z lewej strony obraz z wyobrażeniem Matki Bożej Anielskiej z Dzieciątkiem Jezus na ręku, po prawej natomiast przedstawiający Matkę Boską Różańcową z Dzieciątkiem oraz klęczącymi postaciami św. Dominika i św. Klary. Jak informują tabliczki, obrazy te w 2003 r. zostały odrestaurowane staraniem Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej.

Ołtarze boczne wykonane są w tym samym stylu, jak ołtarz wielki – drewniane, pomalowane na kremowo i ozdobione złotymi ornamentami. Do każdego z nich prowadzą po 2 schodki, każdy posiada obrazy, od których bierze nazwę. Ołtarze z lewej strony to ołtarz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus zawierający malowidło przystrojone w pozłacane szaty, wokół którego wisi kilka wotów ze srebra lub posrebrzanych, oraz Przemienienia Pańskiego z umieszczonym w środku obrazem pędzla Sotkiewicza. Z prawej strony mamy ołtarze: XVIII bądź XIX-wieczny ołtarz z obrazem św. Antoniego namalowanym prawdopodobnie przez Szymona Czechowicza, a także wizerunek św. Franciszka obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa. W nastawach ołtarzowych umieszczone są 2 kolumny, u nasady których stoją rzeźbione w drewnie figury obrazujące proroków lub świętych. Nad głowicami kolumn ustawione są putta, czyli motywy dekoracyjne przedstawiające małych, pucołowatych, półnagich chłopców – aniołków. Wszelkie rzeźby i motywy przy ołtarzach wykonane są w barokowym, bardzo bogatym, lekkim i ozdobnym stylu. Wyposażenie świątyni uzupełnia również ambona, wykonana z drewna, malowana podobnie jak ołtarz, czyli na kremowo ze złoconymi ornamentami. Na podbiciu baldachimu umieszczono płaskorzeźbę wyobrażającą Ducha Świętego, a na „plecach” ambony – Chrystus z krzyżem. Do jego stóp tuli się owieczka, a niżej widnieje napis w języku łacińskim „Bonus Paster” (tzn. Dobry Pasterz). U podnóża ambony umieszczone są płaskorzeźby przedstawiające czterech ewangelistów. Chrzcielnica umiejscowiona jest między prezbiterium a prawym ołtarzem bocznym. Wykonano ją z marmuru. Ma kształt dużej wazy, przykrytej miedzianą pokrywą. Otacza ją żelazna, kuta krata. Posiada 3 marmurowe kropielnice – 2 małe i 1 dużą. Została ufundowana w 1929 r. z dobrowolnych ofiar parafian. Wykonano ją w miejscowym zakładzie Wacława Majewskiego.
W świątyni znajdują się również feretrony – przenośne, obustronnie malowane obrazy w ozdobnych ramach. Stanowią one cykl malowanych na płótnie 14 obrazów Stacji Drogi Krzyżowej. Do najstarszych, a zarazem najcenniejszych przedmiotów, należy zaliczyć: monstrancję wieżyczkową, srebrną, pozłacaną, wykonaną w 1587 r. w Krakowie, fundacji proboszcza wiślickiego Andrzeja Pieniążka; wczesnobarokową puszkę na komunikanty z 1. poł. XVII w. i barokowy trybularz czyli kadzielnicę. Oprócz tego wykonany w 1784 r. relikwiarz służący do przechowywania szczątków drewna z Krzyża Świętego, a także naczynia liturgiczne: kielichy srebrne i pozłacane z XIX i pocz. XX w. Do dziś nie zachował się pierwotny wystrój malarski świątyni, wykonany przez artystę malarza Zdzisława Jasińskiego w 1887 r. W latach 1926-1927 malowidła ścienne wykonali Wereszczyński, Długosz, Kopiński i Bogucki. Współcześnie podziwiać możemy stonowane, pastelowe freski religijne namalowane przez urodzonego w Kozienicach, uznanego artystę- malarza Stanisława Westwalewicza. Nad kościelną polichromią pracował w latach 1963-1964, a przeprowadzona pod koniec 1996 r. jej renowacja zachowała kompozycje i układ malowideł. W kruchcie bocznej, po lewej stronie od wejścia głównego, znajdziemy kilka wmurowanych w ścianę kościoła tablic poświęconym ważnym wydarzeniom lub osobom związanym z działalnością przyparafialną. W przeciwległej kruchcie ze schodami prowadzącymi na chór, jest wmurowana przez proboszcza Feliksa Kuropatwińskiego w 1907 r. tablica, płaskorzeźba z odpustami danymi przez papieża Piusa X. Inskrypcja po łacinie wyryta jest w kamieniu. W wejściu głównym jest usytuowana drewniana figura Chrystusa na krzyżu, tablica upamiętniająca żołnierzy oddziału Batalionów Chłopskich „Bilofa-Tomasza” oraz tablicą z krótką historią kościoła.

Cmentarz par. rzym.-kat., poł. XIX, nr rej.: 464/A z 5.11.1991

Kozienicki cmentarz rzymsko-katolicki jest jednym z 5 cmentarzy parafialnych na terenie gminy Kozienice. Pozostałe położone są w Brzeźnicy, Janikowie, Ryczywole i Świerżach Górnych. Jako jedyny z wymienionych jest wpisany na listę zabytków chronionych prawem w rejestrze MWKZ.

Zajmuje powierzchnię 9570 m2, położony jest na działce o niemalże prostokątnym kształcie o wymiarach 476x196x439x83x152 m. Na cmentarzu wydzielonych jest 7 sektorów, liczbę pochówków szacuje się na ok. 12 000. Położony jest wśród lasów, na osiedlu Borki. Brama główna usytuowana jest przy ul. Cmentarnej, prowadzącej od ul. Głowaczowskiej. Wejście to wyznacza główną aleję nekropoli, zakończoną bramą i parkingiem położonym niedaleko kościoła pw. Świętej Rodziny. Na cmentarz możemy wejść dodatkowo 4 wejściami: dwoma od strony osiedla Energetyki, dwoma od strony osiedla jednorodzinnego Borki.

Istniejący od 1846 r. cmentarz nieprzerwanie zachowuje swoje cechy. Mimo że przez ponad półtora wieku od pierwszych pogrzebów, miasto znacznie rozrosło się w swoich granicach i zabudowie, to osiedla mieszkalne, które wybudowano w 2. poł. XX w. w większości dalej oddzielone są znacznymi połaciami lasu od nekropoli.

Od chwili jej założenia władze kościelne oraz miejskie starają się dbać i odpowiednio zagospodarować miejsce ostatniego spoczynku kozienickich parafian. W 1860 r. kozienicki proboszcz ks. Tadeusz Wrześniakowski częściowo otoczył teren parkanem, zaś jego następca od 1868 r., ks. Józef Khaun, zajął się nie tylko budową nowego kościoła, ale również planowym zagospodarowaniem cmentarza: ogrodził murowanym parkanem jego teren, wytyczył alejki i ścieżki, wprowadził racjonalne, celowe i funkcjonalne rozplanowanie nekropolii. Dzięki temu cmentarz zachował charakterystyczną estetykę i ład. Okresowo, po II wojnie światowej, cmentarz popadł w niełaskę. Brak nadzoru i odpowiedniego gospodarowania spowodował nieodwracalne zniszczenia, szczególnie wśród najstarszych, zabytkowych już nagrobków. Były przypadki samowolnego lokowania nowych mogił na starszych kwaterach, nie ewidencjonowano nowych pochówków.

Do 1998 r. kolejnymi administratorami byli kozieniccy proboszczowie. Problemy, które narosły wokół spraw nekropolii, ostatecznie rozwiązał obejmujący parafię w 1998 r. ks. proboszcz Edward Warchoł. 30 listopada podpisał stosowną umowę na administrowanie cmentarzem z Kozienicką Gospodarką Komunalną. Od tej pory w sprawach związanych z placem pod grób, budową pomników i grobowców parafianie zwracają się do gospodarki komunalnej, natomiast w sprawie spisania aktu zejścia w Księdze Zmarłych, odprawienia mszy św. pogrzebowej – do kancelarii parafialnej.

O skomplikowanych dziejach i wielokulturowości miasta świadczą wydzielone sektory i miejsca, na których pochowani są rosyjscy obywatele Kozienic, m.in. żołnierze stacjonującego w mieście od lat 30. XIX w. 25. Smoleńskiego Pułku Piechoty, urzędnicy carscy i ich rodziny. Nagrobki te, opatrzone krzyżami prawosławnymi oraz inskrypcjami zapisanymi cyrylicą, najczęściej wykonane z żeliwa, należą do najstarszych na cmentarzu. Niedaleko nich pochowani są weterani Powstań Listopadowego i Styczniowego. W wydzielonych kwaterach wojennych spoczywają żołnierze Legionów Polskich polegli podczas walk o Laski-Anielin, a także zmarli z ran zwożeni do szpitala rezerwowego Legionów w Kozienicach. Kwatera ta znajduje się w płd.-zach. części cmentarza, oddzielona jest niewielkim, murowanym parkanem i przyozdobiona murowaną arkadą. W okresie międzywojennym w miejscu tym odbywały się apele poległych i manifestacje patriotyczne. Podczas okupacji Niemcy zniszczyli arkadę. Po II wojnie światowej ówczesne władze, zgodnie z własną ideologią, zabroniły oddawania honorów. Lokalna społeczność powróciła do tej tradycji po 1989 r., od kiedy znów oficjalnie można świętować 11 Listopada – Narodowe Święto Niepodległości. Co roku przy kwaterze legionistów odbywają się uroczystości, składane są kwiaty i oddawana cześć żołnierzom. Z kwaterą legionistów sąsiaduje kwatera Żołnierzy Września 1939 r., na mogiłach których umiejscowione są 2 tablice zawierające dane żołnierzy poległych podczas wojny w tych okolicach. Po wojnie w płn.-wsch. narożniku cmentarza chowano funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz żołnierzy walczących o „utrwalenie władzy ludowej”. Na kozienickim cmentarzu swoje miejsce pochówku w zbiorowych mogiłach znaleźli również żołnierze armii rosyjskiej polegli podczas walk w latach 1914-1915. Ich mogiły, wzdłuż ogrodzenia w płn.-zach. części cmentarza, nie są oznaczone. Poznać je możemy jedynie po wyraźnych wypukłościach terenu z resztkami prawosławnych krzyży. Otacza je również drewniane ogrodzenie. Warto również dodać, że w „nowszej” części cmentarza, przy głównej alei wydzielona została kolejna zbiorowa mogiła Żołnierzy Września 1939 r. Wielu weteranów wojny, a także poległych i pochowanych za granicami kraju, ma również swoje prywatne kwatery pamiątkowe wystawione przez rodziny. Na uwagę zasługuje również wydzielone miejsce pochówku sióstr zakonnych ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących w płn.-wsch. części cmentarza.

O zabytkowym charakterze kozienickiej nekropolii wiele nam mówią zachowane do dziś bardzo ciekawe i wartościowe pomniki, które są okazami sztuki sepulkralnej. Są to głównie nagrobki z końca XIX i początku XX w. Na najstarszych są daty: 1854, 1864, 1866, 1872, 1877, 1881, 1889. Ich położenie koncentruje się wzdłuż lub w pobliżu głównej alei. Na wielu z nich zachowały się motywy, zdobienia i epitafia, których nie zobaczymy na współczesnych grobowcach.

Zachowanie zabytkowej substancji i wyjątkowego charakteru cmentarza leży na sercu nie tylko właścicielowi i administratorowi obiektu, ale również i lokalnej społeczności. Dbałość o utrzymanie unikatowych walorów nekropolii przejawia się m.in. w działaniach Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej, które od wielu lat społecznie prowadzi akcje porządkowe, a także od 2008 r. rokrocznie organizuje kwesty na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków na kozienickim cmentarzu.

Cmentarz żydowski, XVI-XX, nr rej.: 403/A z 3.04.1989

Pierwsza wiadomość o opisywanym zabytku pochodzi z połowy 1790 r. 21 lipca ówczesnego roku, król Stanisław August będąc w Kozienicach wystawił przywilej, w którym zaznaczył, że teren pod budującą się hamernię, położony na gruncie zwanym Papiernia, jest za (…) kirkutem żydowskim, leżąc wzdłuż od grobli i stawu wodnego ku młynowi. W tym okresie to właśnie Żydzi nadawali ton życia gospodarczego Kozienic.

W kolejnym wieku nastąpił dalszy rozwój i umocnienie gminy żydowskiej w mieście. Sytuacji tej sprzyjał, poza licznymi przywilejami, fakt, że Kozienice były miastem królewskim i nie posiadały przywileju „de non tollerandis Judaeis”. W połowie XIX stulecia ludność żydowska zamieszkuje teren wójtowski. Z administrowanego cmentarza wpłacała do ekonomii kozienickiej w 1826 r. 25 złotych. W 1835 i 1843 r. poszerzono teren cmentarza. W piśmie do Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchowych w 1846 r. sporządzono anszlag (kosztorys) kosztów oparkaniania cmentarza grzebalnego. Realizacja nie doszła jednak do skutku, ponieważ Żydzi wymówili się niemożnością poniesienia tych kosztów. Wobec tego Komisja wstrzymała sprawę na 2 lata. Sytuacja powtórzyła się ponownie, Komisja przedłużyła termin na kolejne 3 lata. Anszlag kosztów wzniesienia murów wynosił 70 rubli i 80,5 kopiejek. W 1857 r. minął kolejny termin, a Żydzi nie byli w stanie zrealizować postanowienia władz. Nakazano więc rozwiązać sprawę sposobem administracyjnym.

W latach 1884-1886 toczył się spór między gminą żydowską a administracją majoratu kozienickiego, u którego podłoża leżały ziemie, na których ulokowany był kirkut. Żydzi, powołując się na przywilej z 1835 r. i wcześniej otrzymane przywileje zezwalające im poszerzyć teren cmentarza, zamiast zajęcia terenu o obszarze 1 morgi 50 prętów, zajęli obszar o powierzchni 3 mórg 103 prętów. Ostatecznie spór ten rozwiązały władze gubernialne, które zezwoliły na poszerzenie terenu cmentarza pod warunkiem zapłaty za teren i ogrodzenia całego cmentarza. Do czasu załatwienia tych spraw władze gubernialne nakazały zamknąć nowo zajęty teren. Według przekazów, kolejne poszerzenie terenu nekropolii miało miejsce w 1904 r.

W okresie dwudziestolecia międzywojennego, który był jednocześnie ostatnim etapem rozwoju społeczności żydowskiej w Kozienicach, Żydzi nadal mieli silną pozycję etniczną i gospodarczą w mieście. Lokalna gmina żydowska należała do większych w woj. kieleckim. Na początku lat 20., według władz powiatowych, najbardziej palącymi potrzebami kozienickiej gminy żydowskiej było: wybudowanie mykwy (zbiornik, basen z wodą bieżącą, nazbieraną z deszczu lub pochodzącą ze źródła, służący do rytualnego oczyszczania, obmycia ciała, przedmiotów kultowych i innych), dokończenie ogrodzenia cmentarza oraz opiekę nad biednymi. Mykwy nigdy nie wybudowano, pozostałych spraw również nie doprowadzono do pozytywnego zakończenia. Z dostępnych dokumentów wynika, że dokończenie ogrodzenia przewidziano na 1939 r. Plany przekreślił wybuch wojny. Niemniej jednak poczyniono pewne działania. Umożliwiły to dochody – określane jako znaczne w dochodach gminy żydowskiej – pobierane: za sprzedaż grobów, za zezwolenie na stawianie pomników oraz dobrowolne datki na konserwację obiektu. W 1939 r. w dziale wydatki planowane (…) na dokończenie bramy cmentarnej 200 złotych. Ponieważ zamówiona w 1938 r. brama i furtki żelazne do cmentarza będą wykończone i zawieszone w 1939 r., i reszta należności za wykonanie powyższych robót wynosi 200 zł, zarząd gminy postanowił kwotę tę preliminować w budżecie na rok 1939. W tym samym roku planowano dokończyć budowę drogi na cmentarz.

II wojna światowa przyniosła zagładę kozienickich Żydów. Podczas okupacji na rozkaz Niemców większość nagrobków wyrwano i wykorzystano do utwardzania dróg i podwórzy. Z dostępnych informacji dowiadujemy się, że w 1942 r., w zbiorowym grobie na kirkucie pogrzebano ciała osób zamordowanych w trakcie deportacji ludności żydowskiej do obozu w Treblince. Ostatnie pochówki na kozienickim kirkucie odbyły się w kwietniu 1949 r.

Cmentarz żydowski w Kozienicach znajduje się na krańcach miasta, w jego południowej części. Od strony wschodniej zamyka go droga wylotowa krajowa nr 79 w kierunku do Radomia, od strony płn.-zach. granicę stanowi ul. Wójcików, zaś południowa dochodzi do terenów miejskich przy stawie, nad rzeką Zagożdżonką.

Jak wspomniano na początku, można sądzić, że cmentarz powstał ok. 1630 r. i w miejscu założenia znajduje się do dziś. Jeden z rozpoznanych nagrobków informujący o zgonie w roku 1821 pozwala przypuszczać, że na szczycie wzgórza, w okolicy współcześnie postawionego obelisku znajdowała się najstarsza część cmentarza. Zaś od strony ul. Radomskiej pochówki miały miejsce w latach dwudziestych zeszłego stulecia.

Dane z 1979 r. informują, że teren cmentarza zajmował 7 ha 8251 m2 – czyli tyle samo co w 1931 i 1962 r. Według aktualnych danych kirkut położony jest na działce 3704/18, o powierzchni 59 583 m2.

Obiekt w obecnej chwili to charakterystyczne wzgórze, porośnięte sosnami z licznymi fragmentami nagrobków i nielicznymi śladami po murowanych grobowcach. W latach 50. XX w. na terenie obiektu wybudowano pomnik z tablicą pamiątkową. Jest to obelisk upamiętniający Żydów, mieszkańców Kozienic, zamordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej.

Obecnie żydowski kirkut przedstawia znacznie lepszą kondycję aniżeli jeszcze kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu. Według opowiadań mieszkańców Kozienic, a także zgodnie z badaniami Adama Penkalli, (który z ramienia wojewódzkiego konserwatora zabytków dokonał inwentaryzacji cmentarza, jeszcze przed wpisaniem do rejestru zabytków w 1989 r.), na terenie obiektu w latach 80. XX w. znajdowały się 102 odnalezione kamienie, pozostałości po nagrobkach. Jedynie 2 miały fragmentaryczną inskrypcję w języku hebrajskim, a 2 były ze śladami polichromii. Współcześnie szacuje się, że na terenie kirkutu znaleźć można około 90 macew, w większości granitowych kamieni bez inskrypcji. Po Zagładzie, zlikwidowaniu przez Niemców wielowiekowej społeczności i kultury żydowskiej w Kozienicach, w tym miejsc pochówków starozakonnych podczas II wojny światowej, obiekt przez wiele powojennych lat ulegał dewastacji. Z cmentarza wybierany był piasek, zabierano również płyty nagrobne. Południowa część cmentarza przez wiele powojennych lat traktowana była jako teren rekreacyjnego wypoczynku dla letników umilających sobie wolny czas na zalewie Hamernia.

W 1957 r. decyzją Ministra Gospodarki Komunalnej zamknięto cmentarz żydowski. Na podstawie wyroku sądu powiatowego w Kozienicach Skarb Państwa w 1962 r. przejął działkę cmentarną.

W 1984 r. teren cmentarza ogrodzono oraz wzniesiono skromny ohel nad grobem Magida z Kozienic, ponieważ dawniej istniejący został rozebrany w czasie okupacji niemieckiej.

W 2004 r. wykonano solidne, wysokie ogrodzenie otaczające cały teren cmentarny oraz nowy, znacznie większy ohel. Wygrawerowana tablica umieszczona na głównej bramie na cmentarz informuje, że inwestorem tego przedsięwzięcia był rabin Mendel Reichberg (z Nowego Jorku). Ohel jest jednym z dominantów cmentarza otaczany specjalną czcią współwyznawców. Jest to grobowiec (dom) cadyka, Magida z Kozienic. Wewnątrz grobowca znajduje się kilka współczesnych macew i mniejszych tablic epitafijnych, które upamiętniają:

  • Izraela syna Szabataja Hopsteina, Magida z Kozienic, założyciela dynastii, zm. 28.09.1814 (14 tiszri 5575),
  • Mosze Eliakima Bria syna Izraela, drugiego kozienickiego rebbe,
  • Eliezera syna Mosze Eliakima Bria, czwartego kozienickiego rebbe,
  • Jechiela Jakowa syna Eliezara, piątego kozienickiego rebbe,
  • Jerachmiela Mosze syna Jechiela Jakowa, szóstego kozienickiego rebbe,
  • Aszera Elimelecha syna Jerachmiela Mosze,
  • Isachara syna Mosze Eliakima Bria,
  • Menachema wnuka Magida z Kozienic,
  • Zeliga Eliezera z Kozienic syna Jakowa Icchaka z Błędowa i Mogielnicy.

Cmentarz żydowski w Kozienicach jest obiektem pielgrzymek wyznawców judaizmu. Zainteresowani odwiedzeniem cmentarza proszeni są o wcześniejszy kontakt telefoniczny z osobą przechowującą klucz (tel. 502 918 929).

Cmentarz rodziny Dehnów, 1 poł. XIX, nr rej.: 523/A z 6.04.1992

Cmentarz rodziny Dehnów znajduje się we wschodniej części parku przy Urzędzie Miasta. Na cmentarzyku pochowani są: gen. Iwan Dehn, jego żona Katarzyna (zm. 1845), ich córka Olga (zm. 1851), syn Iwan (zm. 1874), a także rodzina ich zięcia barona Konstantego Mengdena (zm. 1887), w sumie 9 grobów. Włodzimierz Dehn (zm. 1888) został pochowany w prawosławnej kaplicy, niestety już nieistniejącej, po której pozostał jedynie pagórek.

Zespół pałacowy, XVIII – XIX – XX, nr rej.: 315/A/67 z 15.06.1967 oraz 98/A z 18.03.1981:

  • pałac, nr rej.: 200 z 20.08.1955 (nie istnieje; ob. budynek wzniesiono w 1962 r.)
  • park, nr rej.: 630 z 17.12.1957

Zespół pałacowo-parkowy znajduje się przy ulicy Parkowej 5 w płn.-wsch. części miasta. W skład najokazalszego zabytku w Kozienicach wchodzi: zespół budynków stojących w miejscu XVIII-wiecznego założenia, kolumna Zygmunta I Starego, cmentarz rodziny Denów, wieża i park nawiązujący do dawnego stylu angielskiego.

Francesco Placidi w 1775 r. na polecenie Stanisława Augusta Poniatowskiego w miejscu drewnianego dworu zaprojektował murowany, barokowy pałac, nadając mu okazałą szatę z dekoracjami elewacyjnymi noszącymi już cechy klasycyzmu. Budowlę wznoszono w latach 1776-78. Budowlę wznoszono w latach 1776-78.

Przed wejściem do pałacu wykonano ozdobny dwuramienny podjazd z balustradami i posągami na cokołach, którego stopnie prowadziły do środka budynku. Bramę wjazdową na teren pałacowy stanowiło pięcioosiowe, ażurowe ogrodzenie utworzone z filarów i krat. W jej części środkowej – wjazd – flankowały wysokie filary, dźwigające rzeźby przedstawiające zwierzęta, autorstwa rzeźbiarza i sztukatora Franciszka Pincka.

Obok korpusu głównego stojącego w głębi dziedzińca po jednej stronie wg planu i pod nadzorem Placidiego powstało w latach 1778-1782 parterowe boczne skrzydło, tzw. murowana jednopiętrowa oficyna gościnna. Po drugiej stronie planowano budowę murowanej oficyny mieszczącej kuchnię, stajnie i wozownię. Budowy tego skrzydła wówczas nie zrealizowano.
Środek dziedzińca zajmowało zagłębienie (gazon) w stylu francuskim, miało kształt barokowego kartusza. Wokół pałacu i w parku ustawiono kamienne dekoracje. Przed pałacem widniały wykonane z piaskowca, postawione na postumentach 2 rzeźby z poł. XVIII w. autorstwa włoskiego rzeźbiarza nawiązujące do królewskich polowań, przedstawiające sceny myśliwskie – polowanie na dzika i niedźwiedzia. Stojące w dzisiejszych czasach są wiernymi kopiami oryginalnych rzeźb, które zostały zniszczone w czasie II wojny światowej. Rekonstrukcją rzeźb myśliwskich zajął się w latach powojennych Adolf Stawarz z Bytomia.

Jan Kanty Fontana był autorem zmian w rozplanowaniu otoczenia pałacu i w latach 1786-91 pracował nad założeniem obszernego parku krajobrazowego. Jego urok miało podnosić piękno architektury pałacu i stanowić dla niego naturalne tło. Park podzielony został na 2 ogrody: pomiędzy oficyną gościnną a stawem oraz pomiędzy pałacem a rzeką. Pierwszy został zredukowany ze „spacerowego” na sad oraz warzywnik. Był to prostokąt opadający do stawu, otoczony zwyczajnym parkanem. Drugi był właściwym parkiem z wytyczonymi alejami biegnącymi na osi bocznych ryzalitów pałacu i łączących się niedaleko rzeki. Była jeszcze jedna aleja, wytyczona wzdłuż osi głównej pałacu ku rzece i dalej przechodząca na jej drugi brzeg. Nad wodą był przerzucony mostek. Przed fasadą ogrodową widać było szeroki taras opadający wyraźnie zaznaczoną skarpą. Pierwsze prace w ogrodzie dotyczyły zniwelowania wzgórza za pałacem tak, aby król mógł oglądać rozległy krajobraz z okien pałacu. Ale ponieważ woda położona była nadal zbyt nisko, wybudowano na rzece śluzę celem spiętrzenia wody oraz stworzenia kaskady. Brzegi rzeki uregulowano, zejście do wody opracowano w formie tarasów. W latach 1788-1791 w parku posadzono także rzadkie okazy drzew. W roku 1791 wybudowano most na łasze. Była to ostatnia praca związana z urządzaniem parku za czasów ostatniego króla Polski.

Wojska zaborcze zahamowały rozbudowę Kozienic, jak również samego pałacu. 17.04.1794 r. wkroczyły do Kozienic wojska rosyjskie i chociaż Rosjanie przebywali tylko 23 dni w Kozienicach, ograbili doszczętnie królewską rezydencję. Decyzją króla pałac zamieniono wówczas na lazaret dla poszkodowanych w czasie powstania. Umarłych żołnierzy Insurekcji Kościuszkowskiej chowano na cmentarzu przykościelnym nieopodal pałacu. Z tego okresu zachowała się w parafialnej księdze zmarłych lista żołnierzy Tadeusza Kościuszki. W 1795 r. nastąpił III rozbiór Polski. Kozienice znalazły się pod zaborem austriackim i z pałacu wywieziono to, czego nie zabrali Rosjanie – w tym galerię obrazów.

Nowy okres miasta oraz pałacu związany jest z rodziną Denów. Po objęciu mocno zniszczonego obiektu Denowie przystąpili do napraw pałacu, którego modernizacja wraz z otoczeniem przez następne pokolenia przeprowadzana była aż do 1904 r.

Karta ewidencyjna zabytków z Ośrodka Dokumentacji Zabytków w Warszawie podaje, że w latach 1896-1900 pałac i budynki oficyn zostały istotnie przebudowane i zachowano zasadniczy układ urbanistyczny w niezmienionej formie.

Data, kiedy pałac uległ zmianie, jest jednak znana. Bardziej dokładny rok przebudowy obiektu przytacza rosyjski magazyn „Stolica i Usadba” z 1914 r., w jednym z rozdziałów posma zawarta jest informacja że Wonlar-Larski i jego żona Olga Władimirowna z domu Den, sprowadzili w 1899 r. specjalistę francuskiego renesansu arch. François’a Arveuf’a od restrukturyzacji budynków Manor.
Przebudowa i budowa nowych elementów w otoczeniu pałacowym (basen, oficyny, wieża) trwały do roku 1904. Większość prac przy przebudowie kozienickiego pałacu była prowadzona w latach 1900-1902, również przy współudziale belgijskiego architekta de Vegue.

Rezydencja zyskała więc bogate ornamenty sztukateryjne na elewacji, narożne ryzality zamieniono w 2 wieże z wąskimi oknami, zabudowując je ozdobnymi nadstawami. Zarówno dekarzy, jak i materiały do dachów, Wonlar-Larscy sprowadzili z zagranicy. Poprzedni dach z blachy pomalowanej na kolor czerwony został zastąpiony łupkowymi dachówkami. Przekształceniu uległy także wnętrza pałacu. Pomieszczeń było około 100. Większość z przeznaczeniem dla gości w przebudowywanych oficynach. 40 sal znajdowało się w samym pałacu.

Z okresu przebudowy pałacu pochodzi również założony, w miejscu trawnika, basen w kształcie elipsy, z wygierowanymi narożami i obłożony obramieniem kamiennym, ułożonym na jego koronie oraz kamiennymi okładzinami pobocznic niecki i dna. Zwieńczenie basenu zakończone było nadstawą wykonaną z profilowanych odcinkowych elementów kamiennych.

Po przebudowie pałac zachwycał oczy swym pieknem aż do II wojny światowej. II wojna światowa ostatecznie zatarła świetność pałacu. 12.09.1939 r. stacjonujące w nim wojsko niemieckie podłożyło celowo ogień. Wraz z głównym budynkiem spaliła się oficyna gościnna. Straż pożarna nie została przez Niemców dopuszczona do gaszenia pożaru. Z dawnego założenia pałacowego została tylko wieża, wozownia i dawne pomieszczenia kuchenne. Ocalały prawdopodobnie tylko dlatego, że mieściła się w nich poczta i łącznica telefoniczna.

Po zakończeniu wojny resztki, jakie pozostały po pałacu, sprzedano mieszkańcom miasta, którzy wykorzystali ten materiał do odbudowy swoich domów.

Po wojnie ocalała wieża oraz dawna oficyna kuchenna z wozownią i stajniami ze zniszczonymi pomieszczeniami. W miejscu spalonego pałacu w latach 50. XX w. władze miasta postanowiły wybudować budynek jako siedzibę Prezydium Powiatowej Rady Narodowej. Projekt opracował inż. arch. Kokozow. Budowę rozpoczęto w 1957 r., zakończono w 1961.

Kubatura budynku wynosi 9200 m3. W części środkowej, na drugim piętrze znajduje się sala konferencyjna. Został w niej wykonany strop kasetonowy na wzór stropu pałacowego. Natomiast na zewnątrz budynku nad drugim piętrem jest ściana w rodzaju attyki, na której w najwyższej jej części został umocowany symbol Kozienic przedstawiający na niebieskim tle jelenia skaczącego ponad drzewami. Obecnie w głównym budynku mieści się Urząd Miejski.

W parterowym XIX-wiecznym skrzydle (złożonym z obiektów dawnej wozowni i stajni połączonych w jeden zespół z obiektem dawnej oficyny kuchennej) w części wjazdowej oficyny oraz częściowo w oficynie kuchennej, w 1970 r., Towarzystwo Miłośników Ziemi Kozienickiej utworzyło społeczną placówkę muzealną jako kontynuację idei muzealnych rozpoczętych w latach 30. XX w. Obecnie Muzeum Regionalne, któremu 4. 12. 2013 r. nadano im. prof. Tomasza Mikockiego, jest jednostką kulturalną gminy Kozienice.

Przed budynkiem muzeum 8.05.2005 r. staraniem TMZK, które chciało uhonorować króla za zasługi, jakie wniósł w rozwój Kozienic, stanęła rzeźba Stanisława Augusta Poniatowskiego. Popiersie wykonane z brązu to kopia rzeźby stojącej w Łazienkach Królewskich w Warszawie. W tym skrzydle znajduje się również Rada Miejska i Urząd Stanu Cywilnego.

Z dawnego zespołu pałacowego zachowały się do dziś:

  • dawna wozownia i stajnia połączone w jeden zespół z obiektem dawnej oficyny kuchennej – lat 1778-82, przebudowana w latach ok. 1896-1900,
  • wieża (prawdopodobnie przełom XIX i XX w.),
  • kamienne schody od strony parku (z poł. XIX w.),
  • 2 cokoły pod rzeźby myśliwskie (z 2. poł. XVIII w.),
  • cokoły z dwoma XIX-wiecznymi wazonami,
  • 4 XIX-wieczne słupy bramy wjazdowej,
  • 8 kolumn oświetleniowych,
  • basen obłożony kamiennym obramieniem.

Kramy, drewn.-mur., poł. XIX, nr rej.: 246/A z 20.03.1984

Znajdujące się w Kozienicach kramy sprzed rekonstrukcji wybudowano prawdopodobnie po 1815 r., kiedy miasto zostało uporządkowane i rozbudowane. Od momentu swego powstania miały one funkcję usługowo-handlową, w okresie powojennym były własnością Urzędu Miasta i Gminy w Kozienicach.

Obecnie kramy stoją na skraju dawnego historycznego rynku w centrum miasta, między ul. Radomską 18 a placem 15 Stycznia. Przed II wojną światową plac ten nazywano Rynkiem, na którym stały rzędem drewniane budki zwane jatkami. Właściciele płacili placowe w zależności od miejsca ich usytuowania. Wokół Rynku zabudowa była niska, parterowa, murowana i drewniana, z wyjątkiem 2 domów, które zostały rozebrane, pozostałe stoją do dziś. Cały plac był brukowany, a porządku i czystości pilnował stróż będący na etacie Magistratu. Targowisko na Rynek zostało przeniesione w roku 1921, a po II wojnie dłuższy czas plac na Rynku był miejscem do przeprowadzania wieców.

21.08.1991 r. zabytkowy budynek kupiła Irena Krawczyk. Na początku 1992 r. stare kramy zostały całkowicie rozebrane, rozpoczęto generalne prace, za sprawą których obiekt przebudowano, zrekonstruowano zachowując pierwotne założenia architektoniczne. Wymieniono całkiem ściany, stropy i więźbę dachową, podpiwniczono. Kolumny zakonserwowano. Nowy budynek oddano do użytku w 1997 r., do dziś jest własnością prywatną.

Budynek jest na planie wydłużonego prostokąta. Ma szeregowy dwutraktowy układ i symetrycznie rozmieszczone 5 pomieszczeń sklepowych przedzielonych ścianami, współcześnie wykończone z nowymi drzwiami. Ściany nośne są z elementów ceramicznych z ociepleniem styropianowym. Elewacja budynku jest tynkowana na gładko, stolarka okienna i drzwiowa drewniana, końce belek stropowych pod okapem ozdobnie profilowane.

Więźba dachowa jest o układzie trójkątno-krokwiowym, wspartym na kozłach. 4-spadowy dach kryty dachówką ma wysunięty okap, wsparty na wysuniętych belkach stropowych. Budynek charakteryzuje się podcieniem od frontu wspartym na 8 drewnianych kolumnach. Z tyłu przybudówka. Kubatura obiektu: 1200 m3, pow. użytkowa 115 m2 + 66 m2 (przybudówka).

Willa, ul. Kochanowskiego 20, 1923, nr rej.: 340/A z 10.04.1986 /Kozienice, ul. Kochanowskiego 20 (ob. 22)

Na ul. Jana Kochanowskiego 22 znajduje się willa, wybudowana w 1923 r. dla Aleksandra Beze – ówczesnego kozienickiego notariusza Okręgu Sądu Okręgowego Radomskiego. Jego kancelaria znajdowała się w domu nr 203.

W ewidencji zabytków styl obiektu określany jest jako modernistyczny, ale nie odnosi się do tego obiektu. Willa zawiera klasycyzujące elementy, które korespondują ze zjawiskiem stylu dworkowego. Budynek nawiązuje do struktury dworu polskiego i wpisuje się w klimat architektury lat 20. w Polsce. Zainteresowanie historią i tradycją pobudzało budowniczych do eksponowania polskości w architekturze. Architekci w tym okresie pozbawiali budynków nadmiaru detali, bryły projektowanych willi miały wygodne rozplanowanie wnętrz, tradycyjne formy dachu.
Powszechnie stosowano nurt tzw. dworkowy. Ideałem dla niego stał się polski dwór szlachecki z jego typowymi elementami, m.in. kolumnowym gankiem, wysokim łamanym dachem, alkierzami. Willa notariusza Bezego jest tego przykładem. Budowlę cechuje funkcjonalność, prostota oraz oszczędna nowoczesność. Zastosowano szerokie okna (prostokątne i owalne) wpuszczające więcej światła, powierzchnie elewacji są płaskie, pozbawione zbędnych dekoracji. Spadzisty dach i kolumny nadają temu budynkowi malownicze ukształtowanie bryły.

W 1935 r. przeniesiono do domu notariusza Resursę (klub towarzyski) zajmującą sale na parterze, a w czasie okupacji niemieckiej był siedzibą Rady Głównej Opiekuńczej (polska organizacja charytatywna powstała w lutym 1940 r. pomagająca aresztowanym i najbiedniejszym). Kolejni mieszkańcy willi to spadkobiercy Bezego. Po wojnie mieściła się tu siedziba komitetu powiatowego PZPR, był też m.in. punkt rozdzielny darów UNRRA, a następnie Przychodnia Rejonowa. W 1982 r. ówczesne władze podjęły starania o wykupienie tego lokalu dla biblioteki, co też się stało w 1983 r. Trud przenoszenia, urządzania i pierwszych remontów od podstaw poniosła ówczesna, długoletnia dyrektor biblioteki Janina Kuśmierczyk. Po remoncie otwarcie ówczesnej Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej odbyło się w maju 1989 r.

W ostatnich latach, pod kierownictwem Elżbiety Stąpór – dyr. Biblioteki Publicznej Gminy Kozienice im. ks. Franciszka Siarczyńskiego, zabytkowy budynek przeszedł gruntowny remont. W 2004 r. najpierw została rozebrana (grożąca zawaleniem) tzw. stara wozownia znajdująca się na działce obok willi. A w 2005 r. przystąpiono już do gruntownego remontu zabytkowego budynku. Dokonano wymiany stolarki okiennej i drzwiowej, położono nowe tynki, odmalowano ściany. Wybudowano nowe kominy i zrobiono pokrycie dachu, a cały remont odbywał się pod nadzorem konserwatora zabytków i był sfinansowany ze środków unijnych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. W 2007 r. stare ogrodzenie zastąpiono nowym. W 2013 r. prace remontowe były nadal kontynuowane, bo budynek wymagał jeszcze osuszenia ścian. Dzięki tym zabiegom i dbałości o budynek miasto zyskuje, mając tak piękny zabytek.

Dworek, ul. 1 Maja 10, poł. XIX, nr rej.: 531/A z 30.10.1992

Parterowy budynek z gankiem został prawdopodobnie wybudowany w 1848 r. (podanie ustne) w centrum Kozienic. Naprzeciw niego znajdował się, plac targowy, czyli Rynek z jatkami handlarzy – obecnie Plac 15 Stycznia. Pierwszy zapis dotyczący tego budynku jest z roku 1878. Między 1914 a 1921 r. dom ten nabyła Jadwiga Gibalska, płacąc w częściach, w różnych walutach. Zgodnie z jej przekazami w czasie I wojny światowej stacjonowały tu wojska rosyjskie i austriackie, a przed rokiem 1925 w domu tym znajdował się posterunek policji i areszt. Podczas II wojny światowej budynek zajęły wojska niemieckie, które nie zniszczyły obiektu. Ze względu na bliskość frontu znajdował się tu także sztab niemieckiego dowództwa w 1944 r. Od lat powojennych budynek ma funkcję mieszkalną i jest prywatną posesją. Czasowo przez pewien okres znajdowały się tu m.in. pomieszczenia biblioteki (później przeniesionej do willi A. Bezego) i PEB – przedsiębiorstwo budowlane.

Kiedy dom nr 10 został wpisany do wojewódzkiego rejestru zabytków, konserwator określił jego stan jako zły: brakowało w nim instalacji wodnokanalizacyjnej oraz gazu przewodowego. Konserwator zabytków określił architekturę budynku jako styl dworku mazowieckiego. W roku 1992 był niewielki remont w części wschodniej. W karcie ewidencyjnej zabytków zamieszczony jest opis budynku z 1992 r.: Budynek usytuowany jest w pierzei ul. 1 Maja. Dawniej w pierzei płn. rynku. Drewniany, jednokondygnacyjny, 10-osiowy, przykryty dachem dwuspadowym. Podwórze prostokątne ujęte zabudową gospodarczą. Wybrukowane kamieniami (otoczaki). Główny budynek dwutraktowy, na podmurówce kamienno-ceglanej, ściany drewniane. Zastosowano konstrukcję wieńcową oraz sumikową. Dach opiera się o więźbę dachową o konstrukcji krokwiowej. Szczyty dachu pełne. Wzdłuż dłuższych boków szersze okapy. Na osi fasady znajduje się ganek drewniany o dachu dwuspadowym wsparty na dwóch palach. Szczyt trójkątny zamknięty deskami zakończonymi półkoliście. Otwór drzwiowy prostokątny, drzwi dwuskrzydłowe fasowane. Pierwotna sień niegdyś przechodząca na przestrzał budynku przedzielona i podzielona na mniejsze pomieszczenia. Fasadę ujmują po bokach drzwi dwuskrzydłowe fasowane. Okna w fasadzie prostokątne ujęte w profilowane drewniane na 3 pola szprosami. Od północy i południa na krótszym boku znajdują się dwie pary okien prostokątnych. Od podwórka wnętrze budynku oświetlają 3 okna prostokątne oraz znajdujące się na osi środkowych drzwi dwuskrzydłowe zamknięte od góry prostokątnym świetlikiem. Ściany zewnętrzne szalowane deskami, a od płd. tynkowane zaprawą wapienną. Wewnętrzne ściany drewniane, konstrukcja sumikowa, pułap drewniany. Z sieni schody drewniane na strych. Podłogi drewniane. Architekt budynku nieznany.

Przez lata istnienia obiekt podlegał upływowi czasu. Większy remont przed wpisaniem go do rejestru zabytków przeprowadzono jedynie w 1962 r. Dopiero rok 2006 przyniósł duże zmiany w wyglądzie posesji, kiedy to właściciele własnym sumptem przeprowadzili remont budynku, zgodnie z zaleceniami konserwatorskimi. Po prawie 100 latach zostało wymienione pokrycie dachowe. Pierwotnie dach pokryty był gontem wymienionym na dachówkę. W 1925 r. pokryty został blachą. Obecnie na powierzchni dachowej 700 m2 została użyta blacha dachówkowa w kolorze brązowym. Wymieniono jedną krokwię. Odnowienie przeszła także elewacja budynku. Ściany pokrywa tynk wapienny pomalowany zgodnie z pierwotną kolorystyką. Również i drewniana stolarka okienna nawiązuje do przedwojennych wzorów. Ozdobą budynku jest zachowany oryginalny, drewniany ganek podparty na drewnianych kolumnach z drewnianą balustradą i dekoracyjnymi zdobieniami.

Dzięki dbałości obecnego właściciela posesji Stanisława Rodakowskiego budynek jest dobrze zachowanym zabytkiem o architekturze z motywem polskim i bogatą historią.

Stara Wieś

Kaplica, k. XVIII, nr rej.: 627 z 28.10.1971, 830 z 29.01.1959

Kaplica położona jest w płd.-wsch. części miasta, która pierwotnie stanowiła osobną osadę o nazwie Stara Wieś. Stoi przy ul. Lubelskiej 111. Działka, na której ulokowana jest kaplica, rozciąga się pomiędzy drogą krajową nr 48 wylotową z Kozienic w kierunku Lublina, a drogą prostopadłą do Wisły prowadzącą w kierunku wsi Wólka Tyrzyńska. Budynek otoczony jest od strony ul. Lubelskiej metalowym płotem na podmurówce z zamykaną furtką, od pozostałych terenów oddzielony betonowym ogrodzeniem. Mały trawiasty dziedziniec wypełniają nowe ławeczki i tuje.

Jak podają dokumenty archiwalne, kaplica pw. św. Aleksandra zbudowana została w 1866 r. – ku czci cara Aleksandra II – jako dziękczynienie za uwłaszczenie chłopów w 1864 r. Kaplica jest niewielkim budynkiem. Jej wymiary to: dł. 7,5 m (z gankiem ok. 8,6 m), szer. 1,92 m. Kubatura 126 m3, powierzchnia użytkowa 36 m2. Fundament i ściany kapliczki są murowane z cegły, ściany otynkowane z zaprawy cementowo-wapiennej, fundament od zewnątrz obłożony płytami piaskowcowymi. Więźbę dachową stanowią sosnowe krokwie połączone ze sobą na zacios, wzmocnione jętkami, oparte na belkach stropowych. Strop wykonany z belek stropowych opartych na murłacie, okna drewniane, zamocowane na stałe w murze, prostokątne, zamknięte łukiem odcinkowym, ośmioszynowe. Drzwi dwuskrzydłowe, osadzone w murze w drewnianych futrynach, współczesne, płycinowe, malowane, zamocowane na fabrycznych zawiasach. Budynek jest na planie prostokąta, zamknięty od strony wschodniej trójbocznie, od strony zachodniej z gankiem opartym na kolumnach. Bryła jest prostopadłościenna, średniej wysokości ściany nakryte niskim dwuspadowym dachem przechodzącym w trójspadowy, pokrytym gontem. Od frontu ganek kryje daszek dwuspadowy, również pokryty gontem. Kalenica dachu zwieńczona jest sygnaturką (na planie prostokąta) nakrytą blaszanym daszkiem namiotowym, zwieńczony kulą. Elewacje – frontowa jednoosiowa, ujęta 2 pilastrami na narożach z namiotowymi daszkami pokrytymi blachą zwieńczonymi kutymi, kowalskiej roboty krzyżami; między nii szczyt zwieńczonej półkoliście z podobnym daszkiem i krzyżem. Strefa okapowa wszystkich 3 daszków podkreślona została gzymsami podokapowymi. Właściwy szczyt budynku poprzedzony jest gankiem, wspartym na 2 okrągłych kolumnach toskańskich, którego nawierzchnię tworzy wyłożona przy ostatnim remoncie terakota. W szczycie ganku umieszczono współczesną drewnianą rzeźbę Chrystusa Frasobliwego. Elewacje boczne są dwuosiowe, otynkowane na gładko, elewacja północno-wschodnia bez otworów okiennych, trójboczna. Wszystkie 3 zwieńczone gzymsem koronującym.

Do dziś istniejąca na fasadzie kaplicy płyta z wyrytym łacińskim krzyżem ma trudny do odczytania napis, ze względu na zdrapane częściowo litery, ale wiadomo, że pierwotnie on brzmiał: Na pamiątkę uwłaszczenia włościan Królestwa Polskiego w dn. 19 lutego/2 marca 1864 r. Wdzięczni włościanie gminy Kozienice wznieśli tę kaplicę.

Głównym elementem małego kościółka jest ołtarzyk. Na jego tle widoczny krzyż z ukrzyżowanym Jezusem, po bokach obrazy, m.in. wizerunek Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, wizerunek Jezusa Miłosiernego. Uwagę w kaplicy zwraca natomiast duży, najstarszy obraz, niestety, niedatowany i nieznanego autorstwa. Przedstawia on postać z mitrą na głowie, w dłoni trzymającą pastorał, z twarzą skierowaną w stronę Ukrzyżowanego Jezusa. Obraz ten był kiedyś w ołtarzu. Obecnie wisi na bocznej ścianie.

W okresie powojennym kapliczka była remontowana w latach: ok. 1975, 1999 i ok. 2009. Prace swoim zasięgiem objęły – remont konstrukcji dachowej, wymianę pokrycia dachowego, stolarki drzwiowej, wykonanie nowych tynków oraz obłożenie fundamentów płytkami piaskowcowymi. Całość obiektu pomalowano farbami emulsyjnymi oraz wapiennymi. O dobry stan sakralnego obiektu dbają księża. Jeden z poprzednich proboszczów, ks. Siedlecki, był inicjatorem odnowienia kaplicy, jej podpiwniczenia, elewacji zewnętrznych, jak i ścian wewnątrz kościółka, a obecny proboszcz ksiądz Chojnacki ufundował nagłośnienie świątyni. Kapliczką opiekują się i dbają o jej wyposażenie oraz otoczenie parafianie z ul. Lubelskiej, przy szczególnej inicjatywie oraz poparciu sąsiadów – m.in. Władysławy Czajkowskiej. Kaplica należy do parafii Świętego Krzyża w Kozienicach.

Ryczywół

Kościół pw. św. Katarzyny, 1876-84, 1945-49, nr rej.: 439/A z 16.11.1990

Dzwonnica, nr rej, nr rej.: j.w.

W 1874 r. parafianie, za namową księdza Jacka Wrońskiego, postanowili wybudować w centrum Ryczywołu godny miejscowości budynek kościelny. Kamień węgielny pod budowę obecnej świątyni położono 13.09.1875 r., a prace rozpoczęto w 1876 r. Ze względu na brak funduszy budowę przerwano w 1878 r., wznowił je jednak w roku następnym, już nowy proboszcz, ksiądz Ignacy Myślakowski. W 1884 r. ukończono budowę kościoła (jak świadczy data umieszczona na froncie budowli), a 8 czerwca tego samego roku biskup sandomierski, Antoni Ksawery Sotkiewicz, konsekrował kościół pw. św. Katarzyny Panny i Męczennicy.

Podczas I wojny światowej cały Ryczywół został zniesiony z powierzchni ziemi, lecz świątynia cudem przetrwała. Również podczas zaciętych walk w okolicy we wrześniu 1939 r. nie uszkodzono kościoła. Szczególnie boleśnie historia doświadczyła Ryczywół w 1944 r. podczas walk o przyczółek warecko-magnuszewski – kościół został zniszczony. Dziekan kozienicki 10.02.1945 r. relacjonował o gruzowisku w całym Ryczywole, gdzie częściowo spłonął kościół i plebania. Podjęto odbudowę kościoła W 1956 r., pięć lat później świątynię konsekrowano. Budynek kościelny został odbudowany na podobieństwo budowli z 1884 r., jednak z wystroju i wyposażenia przedwojennej świątyni nie zostało wiele. W roku 1975 ksiądz Antoni Brodecki podjął działania restauratorskie. 16.11.1990 r. obiekt został wpisany do rejestru MWKZ.

W latach 1996-1997 prace wokół odnowienia świątyni prowadził proboszcz ks. Dionizy Wodzinowski – poprzedni proboszcz.

Kościół usytuowany jest w centrum wsi, na rozległym rynku, przy drodze krajowej nr 79 Kozienice- Warszawa. Teren kościelny rozłożony jest na planie prostokąta, otoczonego żeliwnym płotem, między betonowymi stylowymi słupami. Wzdłuż ogrodzenia kościoła rosną klony i kasztanowce. W północnym narożniku placu kościelnego stoi drewniany krzyż, a w zachodnim narożniku czworoboczna dzwonnica nakryta namiotowym dachem. Obok niej ustawiony jest pomnik Jana Pawła II na klinkierowym postumencie. W płn.-zach. odcinku ogrodzenia trójosiowa brama główna. W jej środkowej części są dwuskrzydłowe żeliwne wrota, po bokach jednoskrzydłowe. Przy wschodnim narożniku żeliwna furtka. Od płn.-wsch. i płn.-zach. terenu kościelnego znajduje się ryczywolski rynek, zadrzewiony, obsiany trawą, na którym są ławeczki i urządzenia rekreacyjne dla dzieci. Od płd.-wsch. droga, za którą są zabudowania mieszkalne i gospodarcze wsi, od płd.-zach. kościół sąsiaduje z remizą strażacką i terenem OSP. Prezbiterium kościoła skierowane jest na płd.-wsch. Zgodnie z zapisem konserwatorskim: Ściany świątyni są murowane z cegły i otynkowane. Dach pokryty jest blachą cynkową. Podłogi są drewniane na legarach, schody betonowe, policzkowe, trójbiegowe, prowadzące na chór muzyczny. Okna stałe w żeliwnych ramach. Drzwi zewnętrzne drewniane, ramowopłycinowe, prostokątne, dwuskrzydłowe do kruchty głównej, do kruchty bocznej, do klatki schodowej oraz do zakrystii drewniane, ramowo-płycinowe, prostokątne, dwuskrzydłowe, z półkolistym przeszklonym naświetleniem do kruchty głównej. Drzwi wewnętrzne są częściowo przeszklone, prostokątne, dwuskrzydłowe prowadzące z kruchty bocznej i schodowej do korpusu. Drewniane, prostokątne, dwuskrzydłowe z prezbiterium do zakrystii i do pomieszczenia po jego prawej stronie.

Rzut kościoła poprzedzony jest prostokątną kruchtą główną. Po jej prawej stronie jest kwadratowa kruchta boczna, po lewej kwadratowa klatka schodowa. Korpus świątyni jest prostokątny z węższym od niego, prostokątnym, zamkniętym trójbocznie prezbiterium z prostokątną zakrystią po jego lewym boku i prostokątnym pomieszczeniem po prawej stronie.

Bryła kościoła poprzedzona jest kruchtą główną, nad którą góruje trzykondygnacyjna wieża nakryta dachem namiotowym. Kruchta boczna i klatka schodowa razem z korpusem nakryte są wspólnym, dwuspadowym dachem. Niższe od korpusu prezbiterium nakryte jest dwuspadowym dachem, natomiast położone po bokach prezbiterium: zakrystia i pomieszczenie nakryte są dachami pulpitowymi.
Kubatura obiektu około 2100 m3, powierzchnia użytkowa 450 m2.

Elewacja płn.-zach. (fasada): trójosiowa, w części środkowej trójkondygnacjowa wieża nieznacznie wysunięta ku przodowi, ujęta do wysokości drugiej kondygnacji szkarpami, w przyziemiu prostokątny, zamknięty lukiem pełnym, otwór drzwiowy ujęty profilowaną opaską, w drugiej kondygnacji okulus (okrągły, bądź owalny otwór w ścianie lub szczytowej części sklepienia, który przepuszcza powietrze i światło do wnętrza), w trzeciej kondygnacji ujętej lizenami (lizena – płaski, pionowy występ w murze zewnętrznym), dwa prostokątne, zamknięte łukiem pełnym, okna w płycinie, kondygnacja zwieńczona blankowaną attyką (górny element budynku w postaci ścianki, balustrady lub rzędu sterczyn osłaniający dach), po bokach której czworoboczne pinakle (pionowy element dekoracyjny w postaci smukłej kamiennej wieżyczki); części boczne ujęte od strony zewnętrznej dwuuskokowymi szkarpami, zwieńczone profilowanym gzymsem, z półkolistą wnęką w prostokątnej płycinie, nad profilowanym gzymsem wysoka blankowaną sterczyną ujęta od strony zewnętrznej czworoboczną attyką.

Elewacja płd.-zach.: pięcioosiowa: jednoosiowa elewacja kruchty bocznej ujęta dwuuskokowymi szkarpami, zwieńczona profilowanym gzymsem, w przyziemiu prostokątny otwór drzwiowy, wyżej prostokątne, zamknięte łukiem pełnym, okno z opaską powtarzającą kształt zamknięcia; trójosiowy korpus, o osiach wydzielonych dwuuskokowymi szkarpami, zwieńczony profilowanym gzymsem, w każdej osi prostokątne, zamknięte łukiem pełnym, okno z opaską powtarzającą kształt zamknięcia; jednoosiowa elewacja pomieszczenia po prawej stronie prezbiterium, zwieńczona profilowanym gzymsem, z prostokątnym otworem okiennym, nad dachem okulus w profilowanej opasce oświetlający prezbiterium, elewacja prezbiterium zwieńczona profilowanym gzymsem. Elewacja płd.-wsch. trójosiowa: w części środkowej trójboczne zamknięcie prezbiterium, zwieńczone profilowanym gzymsem, z okulusem w profilowanej opasce, w części środkowej; po bokach jednoosiowe pomieszczenia; po lewej elewacja pomieszczenia, po prawej stronie prezbiterium, z prostokątną płyciną, zwieńczona profilowanym gzymsem, nad którym profilowany trójkątny szczyt; po prawo elewacja zakrystii z prostokątnym otworem drzwiowym, zwieńczona profilowanym gzymsem, nad którym profilowany, trójkątny szczyt. Elewacja płn.-wsch.: ukształtowana identycznie jak elewacja pd.-zach.
Ze starego wyposażenia kościoła zachowało się płótno św. Antoniego Padewskiego, który znajduje się w kruchcie głównej. Tam też znajdziemy starą rzeźbę Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego. Blasku świątyni dodaje ołtarz wielki – drewniany ze złoconymi elementami. W jego wnętrzu jest malowany obraz z wizerunkiem patronki parafii – św. Katarzyny, która przedstawiona jest w koronie, z palmą męczeństwa w lewej dłoni, z mieczem w prawej, opartej jednocześnie na kole do łamania kości, którym była umęczona. Po prawej stronie obrazu – atrybuty polskich królów – jabłko i berło, z lewej złota róża. Po obu stronach po dwie prostokątne kolumny wspierające ołtarz.

Podczas wspomnianych remontów pozłocono ołtarz główny, a także zreperowano i pozłocono duży żyrandol. Drugi, mniejszy żyrandol został ufundowany przez miejscową Ochotniczą Straż Pożarną. Wykonano wówczas również przeszklone drzwi z drewna dębowego, prowadzące z kruchty do nawy kościoła. W tym też czasie wymieniono tynki zewnętrze kościoła i dzwonnicy. Nowy administrator kościoła, ks. proboszcz Marek Bartosiński, pod koniec 2013 r. podjął starania nad osuszaniem elewacji i murów kościelnych, a także inne prace restauratorskie.
Dzwonnica została wybudowana około 1884 r. razem z kościołem. Ma kształt frontowej wieży kościelnej. Usytuowana jest w zachodnim narożniku współczesnej świątyni, z wejściem od strony płn.-wsch. Jej ściany murowane są z cegły i otynkowane. Wewnątrz drewniany strop, odeskowany. Więźba dachowa krokwiowa, dach pokryty blachą cynkową, posadzka cementowa. Drzwi zewnętrzne spongowe, od zewnątrz odeskowane „w jodełkę”, prostokątne, jednoskrzydłowe, z półkolistym, przeszklonym naświetleniem, z zamkiem skrzynkowym. Rzut dzwonnicy powstał na planie kwadratu. Bryła jest dwukondygnacyjna, nakryta dachem namiotowym.

Dzwonnica ma fasadę dwukondygnacyjną, o kondygnacjach wydzielonych prostym gzymsem, ujętą lizenami. W drugiej kondygnacji występują po dwa prostokątne, zamknięte łukiem pełnym, okna. Druga kondygnacja jest zwieńczona prostym łukiem. Kubatura dzwonnicy to około 200 m3, powierzchnia użytkowa około 40 m2. Od momentu wybudowania zawieszony w niej był dzwon z 1644 r. W 2004 r., pochodzący z Woli Chodkowskiej ksiądz prałat Henryk Rzeszotek, ufundował do kościoła w Ryczywole 2 dzwony – jeden wielki o wadze 420 kg, na którym widnieje wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, drugi o wadze 130 kg z płaskorzeźbą św. Maksymiliana Kolbe.

Stary Chinów

Cmentarz ewangelicko-augsburski, 1840-1944, nr rej.: 465/A z 5.11.1991

Cmentarz ewangelicko-augsburski w Chinowie (dawna nazwa „Cmentarz niemiecki”) został założony prawdopodobnie przed 1840 r., kiedy powstał ewangelicki kantorat Chinów w ramach filiału kozienickiego (parafia radomska). Kantorat to najmniejsza jednostka administracyjna kościoła ewangelickiego, zakładana na wsiach, gdzie przewodnią rolę pełnił kantor – przywódca duchowy, mający uprawnienia do wykonywania podstawowych czynności religijnych, nauczyciel w szkole, kierownik orkiestry i chóru oraz często przywódca administracyjny wsi.

Cmentarz leży około 800 m od przystanku PKS „Chinów Stary” na trasie krajowej nr 48 Kozienice-Głowaczów, po prawej stronie lokalnej drogi asfaltowej prowadzącej do wsi. Rozpoznawalny po rozpościerającej się kępie drzew, bowiem ulokowany jest w leśnym zagajniku o dobrym stanie drzewostanu. Dojazd do niego jest łatwy i dobrze oznakowany. Z drogi krajowej nr 48 prowadzi do niego kierunkowskaz. Przy cmentarzyku umieszczono skromną tabliczkę informacyjną.

Cmentarz jest nieogrodzony i rozplanowany na planie trójkąta równoramiennego, a według relacji okolicznych mieszkańców dawniej miał wymiary 108x108x30 metrów. Odnajdziemy na nim mogiły pochowanych osadników niemieckich przybyłych na teren kozienickiego Powiśla w 2. poł. XIX w. Ponadto, jak relacjonują najstarsi mieszkańcy Ryczywołu, na tym cmentarzu byli chowani żołnierze Wehrmachtu po walkach o przedmoście maciejowickie we wrześniu 1939 roku. Mogiły ziemne są o wymiarach około 150 cm długości, 50 cm szerokości i 30 cm wysokości nad ziemią, lokowane są rzędowo, w większości zostały nieoznaczone (uwaga – można odnieść wrażenie, że to tylko pagórkowate wzniesienie, ale jest to cmentarz grzebalny!). Na cmentarzyku ustawione są współczesne elementy: tabliczka, ławeczka, kapliczka z krzyżem i figurą Matki Boskiej. Wśród drzew i niskiego poszycia leśnego zachował się jeden kamienny pomnik zwieńczony na górze metalowym krzyżem oraz z wyrytymi, czytelnymi inskrypcjami na froncie. Napis na nagrobku w języku niemieckim brzmi (obok tłum. na jęz. Polski):

HIER RUHET IN GOTT (TUTAJ SPOCZYWA W BOGU)
MEIN LIEBER MANN (MÓJ UKOCHANY MĄŻ)
MICHAEL NEUMANN (MICHAEL NEUMANN)
GEB. 27 SEPT. 1854 (UR. 27 WRZEŚNIA 1854)
GEST. 25 MARZ 1911 (ZM. 25 MARCA 1911)

Poniżej wyryte zostało także nazwisko wykonawcy pomnika: E. Hebrzyński Radom. Z tyłu do kamiennej ściany nagrobka jest dosztukowany współcześnie metalowy krzyż z datami 1911 (napis u góry) i 1854 (napis na dole).

Na terenie zabytkowego cmentarza widoczne są również 2 kompletne drewniane krzyże, ponadto są pozostałości po dwóch kolejnych drewnianych krzyżach w postaci jednej pionowej belki. Wyróżnia się także jeden nagrobek z żeliwnym, zdobionym krzyżem, którego podstawę stanowi kamień. Przy kilku mogiłach ustawiono współcześnie „tyczki” z kloszami, w których można umieścić świece lub lampiony. Cmentarz decyzją wojewody kieleckiego zamknięto w 1964 r. Jest to jeden z 3 cmentarzy ewangelickich na terenie gminy Kozienice. Pozostałe to tzw. Śmigiel w Kozienicach i cmentarzyk w Holendrach Kozienickich.

Świerże Górne

Dzwonnica cmentarna, drewn., poł. XVIII, nr rej.: 851 z 29.01.1959, 318 z 15.06.1967 oraz 159/A z 18.03.1982

Dzwonnica została wybudowana w 1744 r. razem z drewnianym, modrzewiowym kościołem pw. św. Jakuba Apostoła w Świerżach Górnych. Po 2 wiekach istnienia, w wyniku działań wojennych na przyczółku warecko-magnuszewskim, kościółek został zrujnowany w 1944 r. Do czasów nam obecnych, pomimo zniszczeń w latach I i II wojen światowych, dzwonnica jednak pozostała i możemy obecnie podziwiać ten wyjątkowy zabytek.

Choć sam kościół drewniany nie zachował się do czasów obecnych, na jego miejscu została wzniesiona świątynia pod tym samym wezwaniem św. Jakuba Apostoła według projektu arch. Władysława Pieńkowskiego. Kościół zbudowany został w latach 1950-1965 staraniem: ks. Romana Żywczyka, ks. Jana Stępnia i ks. Adama Sochy. Poświęcił go 4.07.1966 r. biskup Piotr Gołębiowski. Kościół jest budowlą trójnawową, wzniesioną z kamienia i czerwonej cegły.

W czasie II wojny światowej w obawie przed rekwizycją i przetopieniem dzwonów rozbrzmiewających w świerżowskiej dzwonnicy, mieszkańcy miejscowości postanowili ukryć znajdujące się tam 3 dzwony. Zdjęli je, przenieśli i zakopali na terenie ówczesnego urzędu gminy, gdzie obecnie znajduje się lokalny Ośrodek Zdrowia, w pobliżu drwalni. Miejsce ukrycia zamaskowali trocinami i zachowali w tajemnicy. Na szczęście uczestnicy akcji, wśród których byli m.in. Stanisław Tynkowski i Michał Rybak – przedwojenny wójt gminy Świerże Górne – przeżyli wojnę, a dzwony odkopano po wycofaniu wojsk niemieckich.

W 1947 r. dzwonnica została wyremontowana. Zainstalowano na niej uratowane 3 dzwony (najmniejszy z 1721 r., średni „Jakub” z 1896 r., duży „Franciszek” z 1877 r.), które wisiały do czasu wybudowania w latach 1979-1980 w nowej, murowanej dzwonnicy wewnątrz kościoła. Po wybudowaniu nowej murowanej dzwonnicy, drewniana powoli ulegała zniszczeniu i dewastacji. Przed zupełną dewastacją zabytek uchroniły prace konserwatorsko-renowacyjne przeprowadzone w 2005 r. z inicjatywy m.in. Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej. Prace, wg projektu Jerzego Szałygina, wykonali specjaliści z okolic Ełku.

Dzwonnica znajduje się na terenie podwórza kościelnego, w jego północno-wschodnim rogu.

Fundamenty zabytku są betonowe, wypełnione kamieniem i cegłą. Drewniane podwaliny, w ilości 6 sztuk, ułożone są krzyżowo, mają wymiary 30×30 cm. Podwaliny opierają się na podmurówce, natomiast same dają wsparcie dla 9 słupów drewnianych stanowiących szkielet. Konstrukcja szalowana jest deskami stawianymi pionowo na półfelc. Słupy połączone są wiązaniem krzyżowym i czopowane w podwalinę. Na środkowym słupie oparte są krokwie wiązane w stożek. Konstrukcje wzmacniają zaciosy i miecze, połączone tryblami – drewnianymi kołkami. Umocowanie krokwi na zacios. Dach został pokryty gontem. U góry występuje belkowanie równoległe dla umieszczenia dzwonów, których było 3. Wejście otwarte jest na zachód. Dach jest czterospadowy łamany, polski – namiotowy. Zakończony jest krótką sterczyną, a sterczyna szpicem z kulą. Na dole daszek – okap cokołowy, osłaniający podwaliny. Daszek chroniący podwaliny oraz dach pokryte są dartym gontem. Górna kondygnacja oszalowana jest pionowymi deskami z listowaniem. W górnej części nieoszalowane otwory dzwonowe zamknięte mieczami w formie pełnego łuku. Kubatura dzwonnicy wynosi około 430 m3, natomiast powierzchnia użytkowa 48,5 m2. U podnóża dzwonnicy leży kamienna płyta, która była wmurowana w jeden z czterech słupów bramy z 1907 r., płyta zawiera zachowany fragment inskrypcji.

Cmentarz wojenny z I wojny światowej, nr rej.: 274/A z 6.09.1984

Jedynym na terenie gminy Kozienice cmentarzem wojennym, objętym prawną ochroną i wpisanym do rejestru zabytków Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jest cmentarz wojenny w Świerżach Górnych. Cmentarz ten jest jedną z większych nekropolii żołnierskich założonych w wyniku pierwszowojennych działań na terenie powiatu kozienickiego i południowego województwa mazowieckiego. Założenie cmentarza wiąże się z działaniami zbrojnymi prowadzonymi w widłach rzek Wisły i Pilicy w maju-lipcu 1915 r. Świadczą o tym daty na tabliczkach zamieszczonych na mogiłach. W tym czasie – po przerwaniu linii frontu pod Gorlicami – armia rosyjska rozpoczęła wycofywanie się z zajętych wcześniej terenów. 5 lipca głównodowodzący armią rosyjską, wielki książę Mikołaj Mikołajewicz, podjął decyzję o opuszczeniu przez Rosjan terenu Królestwa Polskiego. Od 19 lipca Rosjanie toczyli w okolicy walki odwrotowe, natomiast w ostatnich dniach lipca – w nocy z 28 na 29 lipca – pruski korpus dowodzony przez generała Königa, forsował Wisłę w okolicy Ryczywół-Kozienice. Pochowani na cmentarzu wojennym w Świerżach Górnych to głównie żołnierze walczący w tej operacji. Sprawami pochówku, zakładania i utrzymania cmentarzy wojennych na terenach powiatu kozienickiego, zajętego w 1915 przez austriackie wojska i administrację, zajmował się wydział X sekcji wojskowej Generalnego Gubernatorstwa Wojskowego w Polsce (Militärgeneralgouvernement in Polen) z siedzibą w Lublinie oraz jego terenowych ekspozytur w postaci Komend Powiatowych (Kreiskommando). W Gubernatorstwie i w Komendach Powiatowych istniały jednostki o nazwie Oddział Grobów Wojennych, które dodatkowo dzieliły się na dwie grupy: Ewidencji Grobów Żołnierskich (Evidenz-Gruppe) oraz Opieki nad Grobami (Fursorge-Gruppe). Przewidywanoóżne typy cmentarzy: cmentarze żołnierzy niemieckich, cmentarze żołnierzy austrowęgierskich (w tym legionistów) oraz cmentarze mieszane z wydzielonymi sektorami dla żołnierzy armii rosyjskiej. W praktyce tych ostatnich było najwięcej, do tego typu cmentarzy należy również obiekt w Świerżach Górnych. Zalecenia Oddziału Grobów Wojennych nakazywały lokowanie na terenie cmentarza żołnierzy i ofi cerów walczących stron: rosyjskiej, niemieckiej i austro-węgierskiej, z zachowaniem jednak podziału na żołnierzy poszczególnych armii i jednostek. Poległych grzebano w mundurach i bez trumien w dość płytkich pojedynczych grobach lub w głębszych zbiorowych mogiłach z zachowaniem odrębności armijnej. Wymiary pojedynczych kwater miały mieć 2 m długości i 1 m szerokości. Odstępy między kwaterami wynosiły 0,25 m, a szerokość alejki między grobami około 1,40 metra. Wszystkie mogiły miały być ziemne. Wytyczne z Wiednia nakazywały ponadto, aby wszystkie cmentarze były ogrodzone na początku żywopłotem lub płotem drewnianym, w dalszej kolejności murowanym parkanem z kompozycyjnie dobraną bramą główną. Wzdłuż parkanu powinny rosnąć drzewa wysokopienne, podkreślające widoczność miejsca. Nie zalecano sadzenia drzew między grobami, aby rozrastające się korzenie nie niszczyły mogił. Środek cmentarza powinien zdobić duży krzyż podkreślający swoim wyglądem wojenny charakter tego miejsca. Wybór usytuowania cmentarza nie był ustalony instrukcjami. Zazwyczaj były to tereny w rejonie walk, lecz nie zawsze w miejscach widocznych lub eksponowanych. Mogiły – co można zaobserwować w przypadku wszystkich cmentarzy wojennych na terenie powiatu kozienickiego – usytuowane były obok dróg, na skraju lasów, na pagórkach, wokół zabudowań gospodarczych, a także w głębokich jarach i lasach. Wykorzystywano również cmentarze parafialne. W praktyce większość z tych zaleceń zrealizowano również, urządzając cmentarz w Świerżach Górnych, dla którego projekt opracowano 4.05.1917 r. Na cmentarz ten zostały przeniesione ekshumowane z różnych pól bitewnych prochy poległych w 1915 r. żołnierzy. Cmentarz zajmuje powierzchnię około 0,15 ha, ulokowany jest w lesie za cmentarzem parafialnym, w jego północno-zachodnim narożniku. Właściwie jest niewidoczny z głównej szosy miejscowości, prowadzi do niego około 100-metrowa dróżka wzdłuż muru okalającego cmentarz rzymsko-katolicki. Przy furtce wejściowej ustawiona jest współczesna tablica informacyjna. Powszechnie na tablicach przy cmentarzach z I wojny światowej jest informacja o poległych podczas walk z lat 1914-1915, jednak tabliczki na krzyżach zawierają napisy o zabitych w 1915 r.

Na podstawie materiałów historycznych stwierdzić możemy, że do dziś zachował się początkowy (1917 r.) układ przestrzenny cmentarza. Układ ten tworzy rzędowe ulokowanie mogił przedzielonych aleją główną wzdłuż osi wschód-zachód. Aleja ta dzieli główną partię cmentarza na 2 kwatery oraz zamykającą ją wieńcowym ulokowaniem mogił założonych na planie prostokąta. W centralnej części cmentarza znajduje się drewniany krzyż bez opisu o wysokości około 5 m. Cmentarz jest ogrodzony. Od lasu otacza go drewniany płot o wysokości około 130 cm, od strony wschodniej murowany parkan będący ogrodzeniem przylegającego cmentarza parafialnego. Na terenie cmentarza wojennego znajduje się kilka metalowych krzyży nawiązujących charakterem do tego obiektu. Pochodzą one z sąsiedniego cmentarza parafialnego. Jednak charakterystycznym elementem cmentarza wojennego w Świerżach są łacińskie krzyże, z których większość zwieńczona jest drewnianym daszkiem. Jedynie na zbiorowej mogile żołnierzy armii rosyjskiej znajduje się krzyż prawosławny. 92 krzyże o wysokości około 160 cm umiejscowione są przy kwaterach żołnierskich. Podczas ostatniej renowacji obiektu (2012 r.) krzyże umocowano na specjalnych metalowych uchwytach, zabezpieczających przed butwieniem i uszkodzeniami. Na froncie krzyży umiejscowiono współczesne tabliczki z tworzywa sztucznego, na których widnieją teksty w języku niemieckim. Napisy na tabliczkach zawierają informacje o stopniu wojskowym zmarłego, jego imię i nazwisko, jednostkę wojskową, w której walczył, oraz datę śmierci. Nie zawsze są to pełne informacje. W kilku przypadkach są to jedynie imiona, nazwiska, bądź nazwa oddziału, w którym służył poległy.

Według Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa na cmentarzu spoczywa 104 poległych żołnierzy: 19 austro-węgierskich, 67 niemieckich oraz 18 rosyjskich.

Wólka Tyrzyńska

Zagroda, k. XIX, nr rej.: 315/A z 14.08.1985:

  • dom, drewn.,
  • chlew,
  • stodoła,
  • spichrz,
  • szopa.

Źródło:
Starostwo Powiatowe w Kozienicach
kozienicepowiat.pl/powiat-kozienice/dziedzictwo-kulturowe/zabytki

Skip to content